Kategoria: (Bez kategorii) Autor: Krzysztof Gacek Data 1 lip 2014

Nie przy ul. Jana Kantego Przyzby, a w rejonie Pętli tramwajowej Czerwone Maki powstanie nowy komisariat policji – najważniejsze, że na Ruczaju! Tylko kiedy?
ONET.PL:
Plany budowy nowego komisariatu przedstawił jeszcze w lutym nowy komendant miejski policji w Krakowie insp. Andrzej Płatek. Zaproponował on też wtedy przekazanie obecnej siedziby V komisariatu przy ul. Zamoyskiego na rzecz miasta w zamian za udostępnienie działki budowlanej w rejonie pętli komunikacyjnej Czerwone Maki.

Początkowo planowano remont komisariatu na Zamoyskiego, ale ostatecznie policja stwierdziła, że lepiej wybudować nową siedzibę, zwłaszcza, że są na to środki. Potrzebują do tego tylko odpowiedniej lokalizacji. Stąd apel mundurowych do władz miasta, aby dokonać zamiany nieruchomości i wybudować komisariat na Ruczaju.

Konkretnie miałby on stanąć w okolicach pętli Czerwone Maki, na 45-arowej działce przy ulicy Mochnaniec. – Budynek miałby mieć 3000 mkw. powierzchni użytkowej na dwóch kondygnacjach. To minimalna powierzchnia dla 150 policjantów. Droga do otwarcia komisariatu jest jeszcze daleka, ale została już otwarta – mówił dzisiaj inspektor Płatek.

Tej inwestycji przychylni są radni miejscy. – Trzeba dokonać zamiany. Jest szansa, że ta część Krakowa będzie obsługiwana w profesjonalnym komisariacie, spełniającym współczesne standardy. Warunki na Zamoyskiego są tragiczne. Nawet wykonanie remontu, który tam wcześniej planowano, nie pomógłby w niczym. Dlatego powstał pomysł, aby wymienić ten budynek na działkę gminną i wybudować nowy komisariat za środki z komendy głównej. Nasza komisja skierowała do prezydenta wniosek popierający te starania – mówi Jerzy Woźniakiewicz.

Aby to umożliwić, miasto musi wymienić nieruchomości ze skarbem państwa. Do gminy trafi wtedy kamienica na Zamoyskiego – miasto będzie mogło ją sprzedać lub zagospodarować na własne potrzeby.

Przed ewentualną wymianą będzie trzeba dokonać wyceny obu nieruchomości. Możliwe, że działka na Ruczaju będzie więcej warta niż kamienica na Zamoyskiego. Wtedy skarb państwa będzie musiał dopłacić lub dorzucić jeszcze jakąś nieruchomość.

Jeśli dojdzie do zamiany, to środki są gotowe i czekają na uruchomienie przez policję. – Wszystko zależy od tempa działania urzędników. Mam nadzieję, że będzie to kwestia formalna, bo wszystkim nam zależy na bezpieczeństwie. Prezydent wydaje się przekonany do tej inwestycji – dodaje radny Woźniakiewicz.

źródło:onet.pl
Autorem tekstu jest dziennikarz Onetu Piotr Ogórek

Komentarze dle tego wpisu zostały wyłączone.